Do współczesnych zagrożeń dla zdrowia oraz psychiki należą nałogi. Poza znanymi od lat uzależnieniami, takimi jak alkoholizm czy narkomania, coraz częstszą przyczyną problemów dzieci, młodzieży oraz dorosłych bywa tzw. siecioholizm.
Osoba uzależniona od Internetu w telefonie i surfowania w sieci traci kontrolę nad swoim zachowaniem, przez smartfon opuszcza się w nauce lub zaniedbuje obowiązki w pracy. Jeżeli nie zgłosi się w odpowiednim czasie na leczenie, choroba może zagrażać nie tylko jej równowadze psychicznej, ale i życiu. Sprawdź, jak rozpoznać objawy i kiedy zgłosić się na terapię!
Niebezpieczeństwo związane z telefonem z dostępem do sieci bywa lekceważone tak samo jak konieczność leczenia. Każdego dnia miliony dorosłych na całym świecie spędzają w Internecie wiele godzin, gdyż wymaga tego ich profesja. Trudno dziś wyobrazić sobie pracę umysłową bez komputera, dlatego niektórzy praktycznie się z nim nie rozstają. U dzieci częstsze będą objawy, którymi cechuje się uzależnienie od smartfona.
Dzięki urządzeniu do surfowania młodzi ludzie zdobywają informacje potrzebne do odrabiania zadań domowych. Biblioteki nie są już takim wsparciem w nauce jak kiedyś. Ich funkcje w dużej mierze przejęły telefony, które zapewniają szybki dostęp do aktualnej wiedzy. Z ich powodu rośnie też liczba uzależnionych – dorosłych oraz młodzieży.
Poza zaletami sieć ma wady. Nawet po leczeniu mnóstwo ludzi dostrzega, że smartfon dostarcza użytkownikom liczne pozytywne bodźce. Eliminuje nudę, z czasem zastępując inne aktywności. Jednak to, co jest najbardziej niebezpieczne, to olbrzymie ryzyko uzależnienia od surfowania. Jak wykazują badania naukowe, podczas używania telefonu z Internetem organizm dziecka oraz dorosłego wydziela dopaminę. To związek chemiczny z grupy katecholamin, uwalniany przez komórki nerwowe w mózgu oraz rdzeniu kręgowym. Jest określany jako neuroprzekaźnik przyjemności. U uzależnionego od sieci posiadacza smartfonu objawy są identyczne jak u narkomana, przy czym rolę używki odgrywa otrzymywanie powiadomień, polubień czy komentarzy. Z czasem dochodzi do sytuacji, w której pomocne może być jedynie leczenie.
To, że uzależnienie od telefonu z Internetem jest niebezpieczne, potwierdza środowisko medyczne, a także fakt, że to zjawisko doczekało się osobnej nazwy. Poza siecioholizmem można spotkać się z określeniem internetoholizm czy netoholizm. Coraz większą popularnością cieszy się też skrót ZUI, oznaczający Zespół Uzależnienia od Internetu.
Nałóg wywołany nadmiernym poświęcaniem czasu surfowaniu w sieci ma szczególnie groźne objawy, gdy występuje u dzieci i młodzieży. Nieletni szybciej stają się uzależnieni od smartfona i potrzebują specjalistycznego leczenia. Niemniej dorośli również nie mogą czuć się bezpiecznie.
Mechanizmy rozwoju problemu z telefonem nie różnią się zbytnio od przebiegu innych nałogów. Na początkowym etapie korzystanie z niego sprawia przyjemność. Zarówno dzieciom, jak i dorosłym wydaje się bardzo atrakcyjne, co daje siecioholizmowi przewagę nad innymi aktywnościami. Pojawiają się coraz silniejsze objawy uzależnienia, co zmusza użytkownika smartfona do patologicznego zaangażowania, które wymaga leczenia. Podobnie jak przy narkomanii lub alkoholizmie, uzależniony od Internetu i surfowania w sieci staje się niewolnikiem używki. Sięga po nią coraz częściej nie dlatego, że to go cieszy. Wręcz przeciwnie – cierpi, kiedy telefon jest poza jego zasięgiem.
Poza tolerancją uzależnieniową, czyli przymusem dłuższego surfowania w sieci, dorosły zmagający się z uzależnieniem od telefonu ma też inne objawy. Podejmuje próby odzyskania kontroli nad swoim zachowaniem. Na pewnym etapie może jeszcze dostrzegać, że sposób na relaks staje się kolejnym problemem. Później zacznie oszukiwać samego siebie oraz otoczenie. Uzależnione dziecko będzie okłamywać rodziców, nauczycieli czy kolegów. Mimo negatywnych skutków korzystania z Internetu w smartfonie będzie to robić, a do tego usprawiedliwiać zbyt częste sięganie po urządzenie. Bez leczenia sobie nie poradzi.
Podobnie jak symptomy pozostałych nałogów, tak i objawy uzależnienia od telefonu można podzielić na te związane z reakcjami ciała oraz zachowaniem. I dziecko, i dorosły zaniedbuje kontakty społeczne w realnym świecie. Przez Internet ma trudności ze snem, popada w stany rozdrażnienia. Pogorszenie samopoczucia można zaobserwować zwłaszcza w sytuacjach, gdy uzależniony zostaje odcięty od smartfona. Poczucie, że nie śledzi komunikatów w sieci i jest pozbawiony możliwości surfowania, wprawia go w nerwowość, a niekiedy powoduje agresję. Pojawia się u niego szereg symptomów wskazujących na zespół abstynencyjny, który można zniwelować leczeniem.
Konsekwencje nadmiernego surfowania u dzieci mogą być znacznie groźniejsze niż u dorosłych. Odpowiada za to głównie wspomniana wcześniej niedojrzałość tej grupy użytkowników smartfonów. Spędzanie każdej wolnej chwili z głową pochyloną nad telefonem z Internetem zaburza rozwój młodych ludzi. Uzależnienie od surfowania w sieci wpływa negatywnie na organizm. Pogarsza wzrok, wywołuje dolegliwości bólowe pleców oraz inne objawy, które mogą być przesłanką do leczenia. Może przyczyniać się do częstszych podrażnień skóry u uzależnionych oraz ich większej podatności na infekcje.
Mogłoby się wydawać, że i dorosłym, i młodszym dostęp do sieci daje mnóstwo możliwości nawiązywania nowych relacji, poszerzania horyzontów podczas surfowania itd. W rzeczywistości smartfon z Internetem upośledza umiejętności interpersonalne. Zamiast zwiększać, ogranicza liczbę bezpośrednich kontaktów rówieśniczych. Uzależnienie od telefonu u dzieci zubaża ich język. Objawy widać m.in. po ograniczonym zasobie słownictwa, posługiwaniu się skrótami, technicznym slangiem oraz po braku umiejętności precyzyjnego wyrażania myśli.
W przypadku netoholizmu u dzieci rodzice mogą szybko zareagować, np. odebrać smartfon, ale u dorosłego objawy łatwo przeoczyć. Osoba uzależniona od Internetu i surfowania w sieci stosuje różne wymówki, aby wrócić do komputera. Otoczenie może uznawać ją co najwyżej za pracoholika z telefonem w ręku. Nie będzie patrzeć na nią jak na kogoś z uzależnieniem. Wyjaśnienie w formie wymagającego szefa, nowych projektów czy strachu o stanowisko większości w zupełności wystarczy.
Po pewnym czasie bliscy nie sugerują już leczenia. Przestają się przyglądać zachowaniu uzależnionego, który jak dziecko wpatruje się w smartfon podczas surfowania w sieci przy rodzinnym stole.
Wraz z rozwojem choroby człowiek z objawami siecioholizmu traci kontrolę nad swoimi emocjami. Jeśli nie ma dostępu do Internetu, staje się podenerwowany. Uzależnienie od telefonu u dorosłych widać po zajmowaniu się surfowaniem w sieci zamiast pracą. Tak samo jak u uzależnionych dzieci, odłożenie smartfona na dłużej czy wyłączenie przeglądarki staje się dla nich zbyt trudne. Nawet jeśli to zrobią, ciągle myślą o tym, co ich omija. Niepokój przeradza się w silny lęk, który ustępuje po wzięciu do ręki urządzenia z Internetem. Takie stany można złagodzić dzięki odpowiedniemu leczeniu.
Zaawansowana postać uzależnienia od smartfona sprawia, że bliscy coraz częściej zwracają choremu uwagę, że zbyt wiele czasu spędza w sieci. Ten wpada w irytację, bo komunikaty otrzymywane od otoczenia są takie same, jego własne odczucia, które stara się wyprzeć. Na tym etapie ani dziecko, ani dorosły nie potrafi sam uwolnić się od uzależnienia od Internetu. Nawet jeśli ma coraz intensywniejsze objawy, nie może odmówić sobie surfowania. Uzależniony nie zgłasza się na leczenie, choć traci zainteresowanie innymi formami aktywności, a relacje utrzymuje głównie przez telefon.
Każde dziecko z symptomami potwierdzającymi, że nie umie funkcjonować bez smartfona, powinno otrzymać pomoc od rodziców. Natomiast dorosły uzależniony od Internetu i surfowania w sieci musi sam dojść do wniosku, że potrzebuje wsparcia z zewnątrz. Jego najbliżsi mogą mu sugerować konieczność leczenia, upominać go i pouczać, ale w większości przypadków poniosą porażkę. Dopóki chory sam nie uświadomi sobie skali objawów oraz zagrożenia związanego z telefonem, terapia nie ma szans na powodzenie.
Kiedy użytkownik smartfona zrozumie, że leczenie uzależnienia od Internetu to jedyne rozsądne rozwiązanie, postawi tym samym pierwszy krok. Warto jednak, aby uzależniony wiedział, że to dopiero początek walki. Najlepszą opcją będzie skontaktowanie się z terapeutą, który przeprowadzi wywiad, a potem wystawi diagnozę. U wielu dzieci oraz dorosłych sprawdza się terapia w specjalistycznym ośrodku. Odcięcie się od znanego otoczenia i niebezpiecznych bodźców, a przede wszystkim od surfowania w sieci przez telefon ułatwia pozbycie się objawów i odzyskanie równowagi psychicznej.
Trzeba podkreślić, że terapia uzależnienia od telefonu nie należy do łatwych. Za największe trudności na sesjach odpowiada brak motywacji oraz przyzwyczajenie do kontaktu poprzez sieć, a nie twarzą w twarz. Bezpośrednia interakcja z żywym człowiekiem może początkowo sprawiać pacjentowi dyskomfort, co nie ułatwia specjaliście pracy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że dorośli uzależnieni od Internetu rzadko zgłaszają się po pomoc. Do przekroczenia progu gabinetu popychają ich nie objawy, lecz złe relacje rodzinne, groźba zwolnienia z pracy lub choroba wywołana używaniem smartfona do surfowania zbyt często. U uzależnionych dzieci przesłanką do leczenia są problemy w szkole oraz z rówieśnikami.
Kiedy mówimy o uzależnieniu od telefonu, a dokładnie od surfowania w sieci, mamy do czynienia z zaburzeniem behawioralnym. Pacjenci zmagają się z nieprawidłowym funkcjonowaniem systemu kontroli impulsów. Oznacza to, że pomimo świadomości negatywnych objawów oraz konsekwencji danych czynności uzależniony od Internetu pragnie je wykonywać. Leczenie dzieci i dorosłych odbywa się przy pomocy psychoterapii, głównie z użyciem metody CBT, czyli terapii behawioralno-poznawczej. Podstawowe założenia tego nurtu to zmiana zachowania oraz nastroju pacjenta poprzez modyfikację jego myślenia o smartfonie, komputerze czy telefonie.
U człowieka uzależnionego od Internetu i surfowania w sieci występuje szereg niewłaściwych poglądów. Celem terapii uzależnienia od smartfona będzie pokazanie pacjentowi jego reakcji, przeanalizowanie objawów oraz powodów, które je wywołują. Na kolejnych etapach leczenia niewłaściwe przekonania są niwelowane, a na ich miejsce dziecko czy dorosły wypracowuje prawidłowe. Uczy się, jak walczyć z chęcią sięgnięcia po telefon z Internetem oraz jak i czym zastąpić nadmierne korzystanie ze smartfona.
Terapeuci w poradniach otaczają profesjonalną opieką dzieci z objawami nałogu, młodzież oraz dorosłych, którzy zapomnieli się podczas surfowania w sieci. Mają duże doświadczenie w pomaganiu osobom z problemem uzależnienia od telefonu czy smartfona. Kierują pacjentów na terapię indywidualną albo spotkania grupowe. Dobierają opcję leczenia do podopiecznego, co ułatwia nam dotarcie do każdego uzależnionego, który zdecydował się walczyć z nałogiem w ośrodku.
Jeśli uważasz, że pobyt w specjalistycznej placówce to rozwiązanie Twojego problemu albo Twoje dziecko ma objawy nadużywania Internetu, zwróć się do specjalistów. Pomogą uwolnić chorego od uzależnienia od surfowania w sieci bez względu na to, czy to dorosły, czy nastolatek.